Finał tego zdarzenia w PKP przypisywali opatrzności. Pięcioletni chłopiec, który znalazł się w szczelinie między peronem a ruszającym pociągiem doznał ledwo otarć. Dzisiaj nastąpił finał w sądzie. Sąd zdecydował, że matka chłopca nie poniesie konsekwencji. Umorzył sprawę z okresem próby na rok.
Przeczytaj więcej: https://www.tvn24.pl/katowice,51/czestochowa-chlopiec-spadl-z-peronu-pod-jadacy-pociag-sad-umarza-sprawe,887287.html
Zobacz również:
Uciekał z nowych domów przez półtora roku na ulicę. Wracał tam, gdzie wyrzucił go człowiek
"Piesi na pamięć wchodzą na stare pasy, kierowców obowiązują te obok"
W mieszkaniu ulatniał się czad. Trzy osoby w szpitalu
W kwietniu zmarła im mama, w lutym spłonął dom. Pomogła obca kobieta
Polecamy
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!