- Liczyłem na mniejsze podobieństwo, a jestem realistyczny - przyznaje bohater obrazu w kościele. Miał też nadzieję, że ludzie będą mu pamiętać zasługi na rzecz remontu kościelnych organów. A wyciągnęli, że jest radnym PiS. Poprosił więc proboszcza o zamalowanie siebie.
Przeczytaj więcej: https://www.tvn24.pl/katowice,51/radny-pis-na-obrazie-w-kosciele-beda-nie-do-zidentyfikowania,798578.html
Zobacz również:
Badania DNA potwierdziły, że ciała znalezione koło Romanowa to Aleksandra i jej córka Oliwia
Punkty recepcyjne dla uchodźców z Ukrainy w całej Polsce. Gdzie są, jak działają, jaką pomoc oferują
Polecamy
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!