Nie było świadków, nie było monitoringu. Mieli tylko kawałki lusterka i rozbitego reflektora. Te ślady wskazywały na markę samochodu, a ta ulica - lokalna - że sprawcą wypadku musiał być ktoś miejscowy. W dwie godziny znaleźli kierowcę, który potrącił śmiertelnie pieszego i uciekł.
Przeczytaj więcej: https://www.tvn24.pl/katowice,51/zabil-pieszego-i-uciekl-znalezli-go-po-lusterku-od-samochodu,798774.html
Zobacz również:
Badania DNA potwierdziły, że ciała znalezione koło Romanowa to Aleksandra i jej córka Oliwia
Punkty recepcyjne dla uchodźców z Ukrainy w całej Polsce. Gdzie są, jak działają, jaką pomoc oferują
Polecamy
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!